180 lat historii Bielic
W 2021 roku przypada 180 rocznica powstania miejscowości Bielice. W 1841 roku teren ten należał do Wielkopolski, wówczas nazwanej WIELKIM KSIĘSTWEM POZNAŃSKIM. To jedna z najmłodszych miejscowości prastarej ziemi mogileńskiej. Powstanie nowej miejscowości niosło za sobą nadanie jej nazwy. Właściciele wynieśli ją od swojego nazwiska rodowego Bielickich. Dobra jakie znajdywały się w ich posiandaniu w połowie XIX wieku stanowiły jedną z największych majętności w powiecie mogileńskim obejmującą Gozdanin, jako siedzibę główną oraz Folwarki: Bielice i Marcinkowo. Łączny areał gruntów obejmował 1000ha. Bielice stały się centrum gospodarczym, a Gozdanin pełnił funkcję rezydencji Bielickich.
W XX wieku Bielice przeszły zasadnicze zmiany. Budując dwór w Bielicach - Kazimierz Jaczyński, czyli następca Bielickich, związany z nimi więzami krwi - wykorzystał istniejący budynek folwarku. Do parterowej części dworu dostawił 2 piętrowe skrzydła. Tę budowę, czy raczej rozbudowę podjęto w 1924 roku a ukończono w 1926 roku. Wnętrze dworu na osi głównej to hol z klatka schodową, za którym znajdował się salon. Po stronie zachodniej mieścił się pokój stołowy wraz z kredensem i pokojem sypialni. W części parterowej znajdowały się pomieszczenia kuchenne i spiżarnia, zaś na piętrze pokoje służby dworskiej. W części wschodniej budynku znajdował się gabinet pana domu, bogato wyposażona piękna biblioteka i pokój dzienny. W skrzydle wschodnim mieściły się pokoje syna państwa Jaczyńskich - Michała, a na piętrz pokoje gościnne. Dwór zatrudniał rozliczną służbę: pokojówki, służbę kuchenną, praczkę, kierowcę i stangreta, jak również ogrodników. Dwór usytułowany był w otoczeniu parku krajobrazowego niegdyś posiadał ogrodzenie z bramą główną wjazdową i bramą folwarczną. Do podjazdu przed dworem prowadziła alejka wysadzona strzyżonymi drzewami i bzami. Przed dworem rozpościerał się wielki ozdobny klon obsadzony różami. Oddzielał on część dworską od folwarcznej. Pani Helena Jaczyńska zajęła się oazami zielonymi przy bielickim dworze. Park ten, założony w stylu angielskim, z elementami włoskimi przedstawiał się niezwykle okazale. Posiadając doświadczenie ogrodnicze, właścicielka nasadziła wiele rzadkich okazów roślin ozdobnych. Osobiste fascynacje botaniczne dopełniła kolekcją licznych gatunków i odmian roślin bogatych w kształty i barwy. Oddzielną część stanowił sad owocowy i ogród warzywny ze szklarniami i oranżerią.


Bielice, to nie tylko dwór i jego otoczenie, to również folwark i przyległe do nich pola uprawne. W obejściu gospodarskim prowadzono hodowlę bydła mlecznego, jako podstawowego kierunku produkcji zwierzęcej. Stajnia dzieliła się na konie pociągowe, przeznaczone do prac polowych oraz paradne do bryczek i powozów, a także pod wierzch. Nie zapominajmy, że Kazimierz i jego następca to ułani z krwi i kości, dla nich koń był najważniejszym środkiem lokomocji. Psy trzymane w gospodarstwie miały różne funkcje. Były psy dla stróżów nocnych, psy myśliwskie, oraz te najmilsze dla domowników - psy spokojne. Uprawy polne w majątku prowadzono na wysokim poziomie. Poza czterema gatunkami zbóż, specjalizowano się na bielickich polach uprawie buraka cukrowego. Udogodnieniem dla zwózki we wszystkich fazach było połączeniem pól i folwarku z kolejką dowożącą buraki do stacji kolejowej w Marcinkowie. Taka forma pracy organicznej, prowadzona przez wielu okolicznych ziemian, była codziennością w edukowaniu światłego i chłonnego wiedzy człowieka. Warto wspomnieć że sam Kazimierz Jaczyński Współpracował z księdzem Piotrem Wawrzyniakiem.
Życie rodu Bielickich i Jaczyńskich było przepełnione wielkim patriotyzmem, co w życiu codziennym przekładało się na ich udział w walce o niepodległość Polski. Przykładem dla takiej postawy niech będzie ich udział w Powstaniu Wielkopolskim. Po zajęciu Mogilna przez powstańców, Kazimierz Jaczyński daje natychmiast swoich dwóch synów - Michała i Władysława z własnymi końmi do dyspozycji komendanta. Bracia Jaczyńscy biorą czynny udział w powstaniu i pod Strzelnem i Inowrocławiem, a najmłodszy syn Tadeusz, jako chłopiec szkolny, pełnił służbę przy telefonie i pilnuje z karabinem mostu i przejazdu. Pani Jaczyńska zakłada we własnym zakresie szpital wojskowy i operuje rannych powstańców powracających z pola walki. Udział młodych Jaczyńskich w działaniach II wojny światowej również zapisał się w kanonie wielkiego patriotyzmu. W majątku Jaczyńskich Bielice i Marcinkowo utrzymały się w ich rękach do września 1939 roku. Po zajęciu tych ziem przez okupanta dostały się w ręce Niemców. Na bazie majątku Bielice, Niemcy uruchomili szkołę rolniczą dla młodzieży. W tym celu pobudowali baraki z przeznaczeniem na cele dydaktyczne, wyposażając całość w sprzęt i pomoce naukowe. Postawiono również kilka drewnianych domków dla nauczycieli. Przebudowano wnętrze dworu, zmieniając go na internat dla uczniów. Wywieziono część dawnego umeblowania i zniszczono księgo zbiór po Bielickich i Jaczyńskich

Nową erę dla Bielic zapoczątkowało powojenne przekształcanie miejscowości w centrum oświaty rolniczej. Już 4 kwietnia 1945r. majątek Bielice przeznaczony został pod organizacją szkoły rolniczej. Pierwszych 34 absolwentów mury szkolne opuściło w 1947r. Swoistą stabilizację w zakresie zarządzania przełom rozwoju szkoły przyniósł rok 1949. Z dniem 1 września powołany został na stanowisko dyrektora - człowiek legenda, pedagog, oficer Wojska Polskiego, obrońca Warszawy, więzień oflagu, Hilary Sulski. Od tego momentu życie dyrektora i rozwój szkoły, to jedno pasmo sukcesów, które niewątpliwie zawdzięczać należy jego dążeniom do wykształcenia nowoczesnej kadry dla rolnictwa regionu wielkopolsko - kujawskiego. 2966 roku w Bielicach realizowana była wielka inwestycja - budowa internatu ze stołówką i zaplecze oraz budynkami dydaktycznymi wraz z salą gimnastyczną.

Wydarzeniem szczególnym dla Bielic było oficjalne oddanie do użytku nowej szkoły i nadanie jej imienia Powstańców Wielkopolskich. Uroczystość ta połączona z wręczeniem sztandaru miał miejsce w 1970 roku. Dziewięć lat póżniej uruchomiono w szkolę izbę pamięci narodowej, w której zgromadzono wiele cennych pamiątek, jak również sztandary powstańczych organizacji kombatanckich. Również w tamtym czasie oddano warsztaty mechanizacyjne. Specyfikacją tej szkoły było praktyczne nauczanie zawodu, które uzupełniało i utrwalało wiedzę podręcznikową. W ciągu roku szkolnego realizowane są zajęcia praktyczne w polu oraz budynkach inwentarskich i warsztatach mechanicznych. Obraz miejscowości w drugiej połowie XX wieku uległ całkowitemu przeobrażeniu. Drewniane baraki zastąpiło nowoczesne budownictwo, internaty, domy mieszkalne dla nauczycieli i pracowników obsługi szkolno-gospodarczego, ale więcej o historii szkoły można dowiedzieć się na stronie: https://zs-bielice.pl/Podstrony/historia_szk.html
Opracowano na podstwie książki Mariana Przybylskiego "Z dziejów Bielic oraz rodów Bielickich i Jaczyńskich